Sekret mięciutkich kopytek to kremowy serek. Małe opakowanie, a kluski wyjdą przepyszne

Kopytka to danie, które powstało z oszczędności i chęci wykorzystania resztek, a dokładnie ziemniaków, które zostały z obiadu. Nasze mamy czy babcie zbierały takie ziemniaki z kilku dni i robiły pyszne kopytka. Do tradycyjnego ciasta z ziemniaków często dodawały też twaróg. My proponujemy coś zupełnie innego: kopytka z mascarpone. Kremowy serek robi tu robotę i uwierz: zrobisz raz i będziesz wracać do tego przepisu.

Jak zrobić kopytka z mascarpone?

Przy kopytkach zawsze ważny jest wybór ziemniaków. Na kopytka najlepiej wybierać ziemniaki mączyste, bogate w skrobię, bo dzięki temu ciasto będzie zwarte, a same kluski miękkie i delikatne. Idealnie sprawdzają się odmiany typu C (np. popularna Bryza). Mają one suchą strukturę i łatwo się rozpadają po ugotowaniu. Unikaj ziemniaków sałatkowych, twardych i wodnistych, bo wciągną za dużo mąki, a kopytka wyjdą ciężkie i gumowate. Dobrym sposobem jest też gotowanie ziemniaków dzień wcześniej i odparowanie ich, aby masa była jak najbardziej sucha i plastyczna podczas wyrabiania ciasta.

Robienie samego ciasta jest bardzo proste: do ziemniaków dodaj pozostałe składniki, w tym serek mascarpone i zagnieć gładkie ciasto. Mąkę warto dodawać stopniowo (jej ilość można dostosować do wilgotności ziemniaków, czasem potrzeba jej nieco więcej).

Jak podawać kopytka z mascarpone?

Kopytka z mascarpone serwuj jak tradycyjne kluski. Można je zajadać solo, a mogą być dodatkiem do obiadu zamiast ziemniaków. Takie kopytka świetnie smakują z sosami (mięsnymi czy grzybowymi). Są rewelacyjne do odsmażania. Jako główne danie podaj je np. z podsmażoną na złoto cebulą lub okraszone masłem i posypane koperkiem.